3 wskazówki na uczłowieczenie marki za pomocą video

Konsumenci kochają marki, z którymi mogą się utożsamiać – marki które sprawiają wrażenie dostępnych i „ludzkich”, z którymi można łatwo nawiązać więź i sympatyzować. Filmiki wideo w Internecie są wspaniałym sposobem na uczłowieczenie Waszej marki i zaprezentowanie Was tak, aby konsumenci mogli łatwo związać się z Wami. Poniżej kilka skromnych wskazówek na uczłowieczenie marki w sieci oparte na treściach video.

1. Znajdźcie “twarz” dla Waszej marki.

Ameryki nie odkryjemy mówiąc, że firma jest bardziej uczłowieczona, gdy jest reprezentowana przez konkretną osobę z imienia i nazwiska (a nie Zespół Nasza-Firma). Dużo ważniejsze jest jednak, aby ta osoba była kimś z kim można wchodzić w interakcję.

Ludzie mają trudność z komunikowaniem się jedynie z marką lub logo. Naturalne jest dla nas oddziaływanie z innymi ludźmi, a poprzez dodanie twarzy nie tylko do Waszych inicjatyw w zakresie  filmików internetowych, ale też wszystkich Waszych interakcji w Social Media, ułatwiacie ludziom nawiązanie z wami więzi.

2. Nadprodukcja jest wykluczona.

Jeśli nie macie wielkiego budżetu na filmiki wideo, to z pewnością polubicie to! Zapomnijcie o drogiej produkcji oraz edytorskich wodotryskach – widzowie bardziej utożsamiają się z czymś prostym, niż z bardzo dopracowanym filmikiem. Prosty wideo-blog zrobiony przez kogoś w firmie jest wart więcej niż reklama. Produkcja wymagająca wysokich nakładów jest najczęściej mocno nieregularna. A regularność jest tu kluczem.

3. Autentyczność ważniejsza niż rozmach.

Niektóre firmy przesadzają w próbach udawania autentyczności. Innymi słowy: silą się aby siedziba ich jednoosobowej działalności gospodarczej wyglądały na klipie jak centrale największych spółek giełdowych świata. Szczytem tego typu praktyk jaki miałem szansę obserwować, była garść klipów nagrywanych na tle blueboxa, gdzie wycięto tło i wstawiono tam stock’owe zdjęcie pięknego biurowca :) Pan na klipie przekonywał widzów, że jest właśnie w centrali jego firmy w Warszawie :) Tak więc – rekomendujemy kompletne przeciwieństwo tego typu działań. Nie ma się co wstydzić dowolnego biura czy jego braku. A jeśli naprawdę źle się czujecie z pokazaniem biura – nagrywajcie w plenerze.

Nie marnujcie na to czasu i pieniędzy – po prostu weźcie kamerę do ręki!

5 porad dla marek na Pinterest


Kto żyw i z branży słyszał już o Pinterest. Także biznes coraz śmielej spogląda w stronę tej dynamicznie rosnącej społeczności. Zachęcamy szczególnie jeśli kobiety są Waszymi potencjalnymi konsumentami. 70% użytkowników Pinterest to kobiety. Portal ten posiada wysoki wskaźnik zaangażowania osób z niego korzystających – 3.3 miliona użytkowników loguje się by wyświetlić 421 milionów stron – tak więc jest sporo okazji dla marek by wypromować się i zyskać zainteresowanie społeczności Pinterest.

Polska oglądalność Pinterest (miesięczna):

  • Unikalni użytkownicy: 150 000
  • Zasięg: 0.6%
  • Odsłony: 4 600 000
  • Wizyty: 630 000
  • Średni czas na stronie: 8:50 (prawie 9 minut)

Globalne statystyki Pinterest:

Pinterest jest siecią społecznościowego wizualnego odkrywania. Tworzycie internetowe tablice informacyjne (coś jak biuletyn) dla różnych kategorii (na przykład: „dom marzeń”, „rzeczy do kupienia” czy „przepisy”), a potem „przyczepiacie” do nich rzeczy. Możecie przyczepić zdjęcie lub filmik wideo na trzy sposoby:

  • Załadujcie je bezpośrednio za pomocą komórki, komputera itd.
  • Użyjcie przycisku Pin IT (http://pinterest.com/about/goodies/) na jakiejkolwiek stronie internetowej aby przyczepić daną rzecz – zostanie ona przyczepiona wraz z adresem URL, więc zawsze możecie wrócić do oryginalnego źródła.
  • Przyczepcie to co przyczepili inni, poprzez przeglądanie postów Waszych przyjaciół lub przez przeszukiwanie dziesiątek kategorii na portalu.

Ostrzeżenie dla firm: regulamin Pinterest jasno mówi, że nie jest one platformą dla samo-promocji – nie jest to mechanizm służący do transmitowania (w stylu Facebooka i Twittera) – tak więc marki będą musiały korzystać z tego portalu w odmienny sposób. Poniżej znajdują się wskazówki jak poruszać się po Pinterest, wraz z przeglądem sposobów w jaki różne firmy korzystają z tej wizualnej społecznościowej sieci.

Pinterest dla marek: 5 gorących porad

 

1. Promujcie styl życia

Współzałożyciel i projektant Pinterest, Evan Sharp, dobrze to podsumowuje: “To co ma sens w obecności marek na Pinterest to stojąca za nimi idea.” Ponieważ nie powinno się (w/g regulaminu) umieszczać zdjęć produktów na portalu, spróbujcie myśleć nieszablonowo i zamieszczajcie obrazki, które odzwierciedlają styl życia i esencję Waszej marki. Pinterest wymaga bardziej kompleksowego podejścia do marketingu, a to może być bardziej efektywne i zajmujące niż tradycyjna reklama ponieważ konsumenci mogą zobaczyć jak Wasza marka wpasowuje się w ich życie.

Na swojej stronie możecie prowadzić tyle tablic informacyjnych ile chcecie. Użytkownicy mogą zainteresować się jedną, kilkoma lub wszystkimi Waszymi tablicami, więc nie obawiajcie się bycia przedsiębiorczym i zarządzajcie szerokim zakresem tablic – celem Pinterest jest badanie i odkrywanie nowych rzeczy, więc ekscentryczność jest doceniana i wspierana. Jeśli jesteście właścicielami hotelu, to przyczepcie zdjęcia znajdujących się w pobliżu ciekawych miejsc, jedzenia z lokalnych restauracji a nawet dzieł lokalnych artystów. Posiadacie restaurację? Umieśćcie obrazki farmy w której produkowane jest mięso, przyrządów i gadżetów użytych w Waszej kuchni lub czegokolwiek związanego z nazwą restauracji.

Poza promocją własnych produktów, możecie także użyć Pinterest jako środka to ukazania kultury Waszej firmy – zamieśćcie zdjęcia Waszych biur, maskotek, pomieszczeń, przerw na lunch i wydarzeń firmowych. Fani są zainteresowani tymi szczegółami, a to wyobrażenie pomaga uczłowieczyć markę.

Jeśli chcecie dowiedzieć się jak inne marki działają na Pinterest, to sprawdźcie poniższy przegląd. Może zainspirują one Wasze własne tablice.

  • Gap: Firma związana z modą wykracza poza dotychczasowe granice i wkracza w terytorium promocji. Jej tablica – Holiday Gift Guide – stanowi kolekcję pięknie zaprojektowanych ogłoszeń. Na „zimowej” tabeli znajduje się kolekcja zdjęć śniegu i sopli lodu, porozrzucane z kurtkami Gap. Istnieje także tablica poświęcona ludziom noszącym wyroby Gap, począwszy od modelek/i Gap (takich jak Amy Poeher i Will Arnett), a kończąc na zwykłych konsumentach.
  • Etsy: Etsy to strona będąca w pewnym sensie targowiskiem dla kreatywnych towarów. Pinterest jest idealnym miejscem na promocję tego typu biznesu. Marka przyczepia obrazki ręcznie robionych gadżetów ślubnych, papeterii, mody, pomysłów na podarunki, ciekawych miejsc do odwiedzenia oraz świąteczne porady na temat dekoracji.
  • Rent the Runway: strona wypożyczalni strojów (weselnych, bankietowych i innych) pogrupowała swoje tablice w okazje – wieczór kawalerski, jesienny ślub, impreza taneczna, Sylwester -, a każda tablica zawiera różne „wyglądy” dla tych szczególnych wydarzeń aby pomóc Wam w wyborze odpowiednich strojów.
  • Birchbox: usługa kosmetyczna przyczepia zdjęcia włosów, oczu, ust i pomalowanych paznokci w celu pokazania różnorodnych stylów, które można wytworzyć za pomocą makijażu. Istnieje także tablica poświęcona jedzeniu, gdyż dziewczyną muszą jeść.
  • West Elm: Marka meblarska zamieszcza obrazki różnych pokoi – sypialń, łazienek i kuchni – aby zainspirować w Was projektanta wnętrz. Poprzez zasypywanie Was pięknymi domami, skłania Was do myślenia o własnym gniazdku… bez stosowania typowego podejścia sprzedawcy.
  • Modcloth: witryna e-handlu sprzedaje ubrania, ale jej strona na Pinterest przypomina bardziej głębokie nurkowanie w kochający-klasykę umysł założycielki strony, Susan Gregg Koger. Na tablicy są obrazki w stylu retro, rękodzieła oraz tablice związane ze strojami.
  • AMD: kompania technologiczna prowadzi tablice dla maniaków sprzętu komputerowego – znajdują się na nich dziwaczne gadżety, kreatywne interpretacje komputerowych myszek, ładne torby na laptopy oraz zdjęcia stanowisk komputerowych.
  • Whole Foods: Whole Foods jest mekką dla ludzi prowadzących zdrowy styl życia, a jej tablice na Pinterest dobrze to odzwierciedlają. Są tam tablice związane z recyclingiem, wspaniałymi ogrodami, kuchniami, artystycznymi przedsiębiorcami, którzy sprzedają towary przez Whole Foods.
  • Mashable: Zespół przyczepia memy internetowe i inne smaczne kąski Web-kultury, dodatki do gadżetów, które stanowią fasetę w ich bardziej wizualnych cyfrowych i technologicznych relacjach.
  • The Today Show: poranny program NBC ma coś dla każdego na Pinterest, gdyż to jest także to co transmituje w telewizji. Znajdziecie tu wybryki prezenterów za kulisami, zdjęcia Today Plaza, przepisy a nawet milutkie zwierzątka.
  • Drake University: Szkoła przyczepia fotografie z życia w akademiku, a także zdjęcia buldogów (maskotek uniwersytetu) ze wszystkich stron Internetu.

 

2. Grupy fokusowe

Miliony ludzi używa Pinterest do śledzenia przedmiotów które kochają, miejsc które lubią, jedzenia które konsumują i rzeczy które ich inspirują. Dlatego, możecie uznawać to za rodzaj grupy fokusowej. Spójrzcie na użytkowników, którzy interesują się Waszą marką – przyjrzyjcie się temu co przyczepiają i kogo jeszcze śledzą. Udzielają oni wielu informacji na temat ich zainteresowań, pasji, marzeń i poczucia humoru w bardziej naturalny sposób na Pinterest, niż w ramach ankiety czy nawet Facebooka, gdzie muszą ręcznie wpisywać „sarkazm” lub „podróż” jako zainteresowanie. Użyjcie tej informacji dla własnych korzyści, by zgromadzić spostrzeżenia dotyczące Waszych docelowych konsumentów.

 

3. Informacje nadsyłane przez konsumentów

Możecie poprosić swoich fanów o przypięcie zdjęć, na których pozują razem z ulubionym produktem (stworzonym przez Waszą firmę), by Was oznaczali na dodawanych treściach. Pokaże to potencjalnym klientom, że Wasi obecni konsumenci naprawdę lubią używać Waszych produktów. Jeśli Wasza firma zorganizowała ostatnio wydarzenie, zachęcajcie ludzi do przyczepiania i zaznaczania zdjęć jako rodzaj stworzonego przez konsumentów albumu. A w okresie około-świątecznym namawiajcie ich do przypięcia na tablicy „listy życzeń” w celu dostarczenie podarunków, na które mają ochotę.

4. Konkursy.

Mówiliśmy już o informacjach nadsyłanych przez konsumentów i proszeniu ludzi o zaznaczenie Was w ich postach – kolejnym krokiem jest organizowanie konkursów na Pinterest. Ponieważ portal jest stosunkowo nowy, nie ma zbyt wielu badań na ten temat. Warto tu jednak przytoczyć kampanię realizowaną od 14 do 21 grudnia przez Land’s End Canvas pod tytułem „Pin It To Win It”. W ramach kampanii, firma odzieżowa poprosiła użytkowników o stworzenie tablicy Pin It To Win It (w kategorii kobiece lub męskie ubranie) i przypięcie od 10 do 20 zdjęć ze strony Land’s End lub profilu firmy na Pinterest. Kiedy ich tablice były gotowe, mieli oni przesłać firmie emailem adres URL danej tablicy i w ten sposób uzyskać szansę na wygranie jednej z dziesięciu kart podarunkowych opiewających na sumę 250 dolarów – to były oficjalne zgłoszenia do konkursu. Wyszukiwanie na Pinterest ujawnia, że ponad 200 tablic zostało stworzonych na konkurs, a każda z nich zawierała co najmniej 10 do 20 obrazków, co oznacza, że spora część towaru Land’s End trafiła do medium Pinterest bez żadnych kosztów dla firmy. Prowadzenie takich turniejów jest wspaniałym sposobem na trafienie z Waszą marką i produktami do szerokiego grona odbiorców, biorąc pod uwagę wirusową naturę tych zdjęć i zaangażowanie publiczności Pinterest.

 

5. Podziel się tym co inspiruje Twoją markę.

Jest wiele inspirujących rzeczy w Sieci i możecie wytworzyć pewien rodzaj tablicy nastrojowej dla Waszej firmy, przyczepiając rzeczy które są ważne, interesujące lub inspirujące dla Waszej marki i Waszego zespołu. Zamieszczajcie loga i dobrze zaprojektowane strony internetowe, dobrze przemyślane hasła reklamowe, zdjęcia członków załogi, czy nawet kolory które mogą zostać użyte w Waszej nowej reklamie.

Startuje realizacja projektu Targów Reklamy dla Firm

Targi Reklamy dla Firm to nowy, dopracowywany od kilku lat projekt. Pierwsza regionalna edycja tego wydarzenia odbędzie się 30 maja 2012 r. w pięknych wnętrzach Pałacu Prymasowskiego, w samym centrum Warszawy. Od 2013 roku Targi będą odbywały się w największych polskich aglomeracjach.

„Targi zdecydowanie wyróżnia pomysł. Większość tego typu wydarzeń wygląda bardzo podobnie – wystawcy i zwiedzający to przedstawiciele branży reklamowej, u nas jest zdecydowanie inaczej” – mówi Maja Wilk, pomysłodawca Targów Reklamy – „Wystawcy naszych Targów to agencje reklamowe, agencje interaktywne, operatorzy powierzchni reklamowych, ale też agencje PR, działy reklamy mediów, czy doradcy marketingowi. Zwiedzający to przedstawiciele lokalnych przedsiębiorstw, osoby decyzyjne w zakresie reklamy i marketingu. Regionalny charakter wydarzenia z pewnością korzystnie wpłynie na współpracę tych dwóch środowisk.”

Celem Targów Reklamy dla Firm jest umożliwienie bezpośredniego kontaktu reklamodawcom i agencjom. Ponadto Organizator zaprasza Wydawców i Zwiedzających na praktyczne wykłady o atrakcyjnej tematyce, prowadzone przez fachowców z dziedziny reklamy i biznesu.

„Prowadzimy rozmowy z przedstawicielami ponad 300 agencji reklamowych z Warszawy i regionu. Duża część z nich od samego początku jest zainteresowana naszym projektem i aktywnie uczestniczy w jego organizacji. Codziennie dostajemy zapytania dotyczące Wydarzenia. W najbliższych dniach będziemy informować o Wystawcach, którzy potwierdzili swój udział” – mówi Radosław Kołodziej, Menadżer Targów.

Wydarzenie odbędzie się 30 maja 2012 roku w godz. 10:00-17:00 we wnętrzach Pałacu Prymasowskiego, w samym centrum Warszawy przy ul. Senatorskiej 13/15. Organizatorem Warszawskich Targów Reklamy dla Firm jest spółka LUPO MEDIA Sp. z o.o., od 9 lat prowadząca największe w Polsce Targi Ślubne, które odbywają się cyklicznie w Łodzi. LUPO MEDIA to również agencja marketingowa, która zna uwarunkowania rządzące branżą reklamową. Doświadczenie w obu dziedzinach przyczyniło się do powstania projektu regionalnych Targów Reklamy dla Firm.

7 sposobów lepsze zrozumienie odbioru marki

Jeśli nie znasz punktu widzenia konsumenta, to nie znasz swej marki. Stawiająca wyzwania ekonomia zmusiła wszystkich do cięcia niepotrzebnych kosztów. Od linii lotniczych pobierających opłaty za każdy sprawdzony bagaż, po restauracje serwujące chleb i wodę jedynie na żądanie, małe cięcia mają dalekosiężne efekty. Managerowie mogą bardzo łatwo zapomnieć o tym co jest ważne (lub frustrujące) dla ich konsumentów. Zwłaszcza kiedy chodzi o drobne lecz istotne szczegóły, które wpływają na postrzeganie marki przez klientów. W tym artykule podajemy sposoby na lepsze zrozumienie odbioru Waszej marki oraz na przypomnienie jak widzą ją konsumenci.

Wyjdź ze swojego biura
Doświadczenie marki z perspektywy zwykłych ludzi powinno być obowiązkiem każdego dyrektora w firmie. Konieczne jest wyjście zza biurka i wmieszanie się w tłum osób, którym dostarczacie usługę lub towar. Możecie pomyśleć: „łatwiej powiedzieć niż zrobić”. „Kto ma czas by wyjść do sklepu, restauracji, czy wsiąść do samolotu?” Znajdźcie ten czas. To jest inwestycja w zrozumienie tego, co jest naprawdę ważne dla Waszych klientów. Prezentacje badań i statystyka nigdy nie dają pełnego obrazu sytuacji, a często ukazują wręcz błędny obraz.

Opuść swoją bezpieczną strefę
Przykładem może być program przeprowadzony we współpracy z krajową siecią restauracji. Program w ramach którego dyrektorowi wykonawczemu i całemu zarządowi postawiono wyzwanie: odwiedźcie swoje restauracje. Na koniec poproszono ich by przynieśli zdjęcia z wizyt i opowiedzieli swoje historie. W efekcie dostrzeżono sporo zaniedbań związanych z usługą.

 

7 ćwiczeń na lepsze zrozumienie marki

Oto 7 sposobów na podwinięcie rękawów i zachowywanie się jak klient. Dzięki nim rozwiniecie nową perspektywę i doświadczycie prawdziwej empatii z konsumentem, bez względu na to w jakim biznesie działacie:

  1. Kupcie swój produkt, a potem idźcie wprost do konkurencji i zróbcie to samo. Co robicie lepiej od nich? Co oni robią lepiej od Was? Czego się nauczyliście?
  2. Zamówcie swój produkt przez Internet z dostawą do domu. Czy kondycja i wygląd towaru zgadzały się z tymi, które obiecano? Co Wam to zakomunikowało?
  3. Zadzwońcie na firmowy numer kontaktowy lub kontaktowy czat. Zasugerujcie, że za długo oczekiwaliście na zgłoszenie konsultanta. Przekonajcie się jak długo zajmie Wam zdenerwowanie osoby w dziale obsługi klienta. Czego się nauczyliście?
  4. Czy zarekomendowalibyście własny produkt swojemu najlepszemu przyjacielowi? Dlaczego? Czy oni sami poleciliby Wasz towar swoim znajomym i bliskim?
  5. Zaoferujcie Wasz produkt pierwszym 10 osobom jakie napotkacie. Poproście ich o natychmiastową opinię.
  6. Zbadajcie co piszę się o marce w sieci. Jakie są opinie na temat Waszego produktu? Czy w ogóle znajdujecie swój produkt wśród wyników wyszukiwania? To są informacje, których używają konsumenci do podejmowania decyzji przy zakupach.
  7. Warto także dotrzeć do kogoś kto skorzystał z Waszego sklepu, restauracji czy produktu. Zbadajcie doświadczenia tej osoby z Waszą marką. Czy byłaby ona skłonna zarekomendować ją znajomym?

5 porad dotyczących tworzenia markowych kanałów na YouTube

W dzisiejszych czasach coraz więcej marek wykorzystuje popularność YouTube. W najnowszym odcinku New Media Minute, Daisy Whitney udziela kilka wartościowych porad na temat marek planujących powiększyć swoje sieciowe zasoby wideo.

1. Zapewniaj jakość

Whitney cytuje Eric Meyerson, prezesa Video Advertiser Marketing w Google, wypowiadając się o MediaPost’s VidBlog: “Nie musisz tworzyć czegoś każdego dnia lub co tydzień, lecz zrób coś co niesie ze sobą wartość, aby ludzie wracali i subskrybowali kanał, aby następnym razem gdy są na YouTube przyszli do Ciebie.”

2. Czerp inspirację z wielu źródeł

Meyerson wyjaśnił także, że wiele marek osiągnęło sukces na YouTube niekoniecznie wyłącznie dzięki własnoręcznie stworzonej zawartości. Stwierdził, że czerpią inspirację z kilku źródeł: zawartości stworzonej przez nich samych, zawartości na którą sprawują piecze, oraz zawartości wytworzonej przez fanów.

3. Znajdź odpowiednią mieszankę, gdy chodzi o jakość

Powołując się na słowa Tammy Gordon, dyrektor Socjalnej Komunikacji i Strategii w AARP: „Istnieje złoty środek pomiędzy zrobieniem czegoś bardzo dobrze, a nakręceniem czegoś z pomocą komórki. Ten złoty środek nie działa jednak na YouTube, więc produkujemy rzeczy porządnie zrobione.” Z drugiej jednak strony, klipy które nie są wymuskane i gdzie wypowiada się np. Prezes firmy, potrafią uczłowieczyć markę, co w dobie poszukiwania autentyczności jest również wyjątkowo ważne.

4. Dobrze opisz video

Trzeba to podkreślić: dobre opisanie klipu (to znaczy przemyślany tytuł, opis i tagi) jest konieczne dla osiągnięcia sukcesu na YouTube. Bez tej informacji, żadna osoba nie będzie w stanie znaleźć twoich filmów w wyszukiwarce. Warto zwrócić też uwagę na znaczenie tworzenia napisów do wideo, w celu ułatwienia ich odbioru przez osoby niepełnosprawne.

5. Opowiedz historię

Na koniec, kręcąc markowe filmiki dla publiczności na YouTube, nie powinieneś tworzyć reklamy. Jeśli pragniesz sukcesu, to musisz opowiedzieć historię. Warto zacytować tu Bryana Boettigera, głównego oficera kreatywnego w agencji reklamowej The Buddy Group: „To jest kwestia znalezienia tego czym jest ta opowieść, bez względu na to czy jest to opowieść twórcy lub historia tego co robisz w społeczności”.